Lucas ratuje życie

Kiedy do Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu wpłynęło wezwanie o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym na jednej z ulic, nikt z zespołu wyjazdowego nie spodziewał się w jak trudnej akcji będzie uczestniczyć. Ten przypadek potwierdza, że tylko bezkompromisowa walka i możliwość zastosowania nowoczesnych technologii pozwala skutecznie ratować życie.

Trudny przypadek

Zespół Poznańskiego Pogotowia Ratunkowego, w składzie rat. med. Marcin Misiura oraz rat. med. Artur Socha, przyjął wezwanie do nieprzytomnego  mężczyzny mającego problemy z oddychaniem, przebywającego na ulicy Platanowej w Poznaniu. Akcja otrzymała kod 1 i ratownicy na sygnale ruszyli na miejsce zdarzenia. Po dotarciu do poszkodowanego zespół potwierdził nagłe zatrzymanie krążenia (NZK) i rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Po krótkiej chwili uzyskano powrót spontanicznego każenia. Sytuacje jednak komplikował brak stabilności parametrów życiowych pacjenta przejawiający się kolejnymi incydentami NZK.  Taki stan rzeczy zmusił służby ratunkowe do podjęcia kolejnych decyzji.

Mechaniczne wsparcie

Ratownicy uznali,  że najlepszym wyjściem będzie  użycie specjalistycznego urządzenia do mechanicznej kompresji klatki piersiowej. Dzięki skoordynowanej współpracy z dyspozytorem Centrum Powiadomienia Ratunkowego Lucas błyskawicznie dotarł na miejsce zdarzenia. Zespół ratunkowy założył urządzenie, które rozpoczęło stałe uciski klatki piersiowej poszkodowanego.

 - Lucas przystąpił do działania i efektywność jego działania była widoczna już na pierwszy rzut oka – opowiada Ratownik Medyczny Marcin Misiura – Podczas wykonywania kilkuminutowej resuscytacji ludzkie siły słabną, a Lucas zawsze zapewnia stały, jednostajny rytm uciśnięć. Dodatkowo jego zastosowanie pozwoliło nam skupić się na innych ważnych czynnościach – dodaje.

Diagnoza na miejscu

Powtórne badaniu parametrów życiowych i analiza zapisu EKG potwierdziła wcześniejsze przypuszczenia ratowników — mężczyzna doznał rozległego zawału serca. Z miejsca zdarzenia wykonano teletransmisję do pobliskiej pracowni hemodynamiki szpitala im. Św. Jana Pawła II w celu uruchomienia procedury leczenia Ostrych Zespołów Wieńcowych.  Po konsultacji z lekarzem dyżurnym podjęto decyzję o transporcie poszkodowanego do placówki w celu rozpoczęcia natychmiastowego leczenia inwazyjnego. Zabezpieczonego pacjenta przekazano zespołowi Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, gdzie po zabiegu koronarografii trafił na Odział Intensywnej Terapii w celu dalszego leczenia.